Zmarzlik i Dudek odebrali gratulacje z rąk samego Ronniego O'Sullivana

14/08/2022

Zmarzlik i Dudek odebrali gratulacje z rąk samego Ronniego O'SullivanaZmarzlik i Dudek odebrali gratulacje z rąk samego Ronniego O'Sullivana
Zawody w Cardiff obejrzało kilkadziesiąt tysięcy kibiców, a wśród nich on. Grand Prix Wielkiej Brytanii od środka podglądał Ronnie O’Sullivan. Legendarny snookerzysta miał okazję pogratulować najlepszym zawodnikom, w tym Bartoszowi Zmarzlikowi i Patrykowi Dudkowi.

Klasyfikację wszech czasów otwiera Szwed Tony Rickardsson, który wywalczył pięć tytułów mistrza świata na żużlu. O’Sullivan, w snookerze, ma ich już siedem. Choć Anglik jest z zupełnie innej bajki, kibice na Millennium Stadium powitali go, jak na legendę przystało. Podobnie było w parku maszyn, gdzie “The Rocket” poznawał tajniki sportu.

Dla O’Sullivana, który na co dzień gra przed kilkusetosobową publicznością – największa snookerowa arena, Crucible Theatre, może pomieścić mniej niż tysiąc osób – musiało być to oszałamiające doświadczenie. Na stadionie w Cardiff wiwatowało kilkadziesiąt tysięcy widzów.

Rickardsson nastraszył O’Sullivana

– Jestem podekscytowany. Jest tak głośno, że ledwo się słyszymy, ale atmosfera jest fantastyczna. Za kulisami spotkałem paru zawodników, więc nie mogę się już doczekać zawodów – mówił w jednym z pierwszych wejść antenowych.

W parku maszyn “O’Sa” miał najlepszą możliwą asystę – w dyscyplinę wprowadzał go sam Rickardsson. Wielkie wrażenie na O’Sullivanie zrobiło to, że motocykle potrafią rozpędzić się do 100 km/godz. w mniej niż 2,5 sekundy. Szwed go wtedy nastraszył, że zorganizował mu jazdę testową, ale skończyło się na przymiarkach na sucho.

“Ronnie O’Sullivan wręczył trofeum zwycięzcy Grand Prix Wielkiej Brytanii”

46-letni snookerzysta był też gościem innego wielokrotnego mistrza świata Taia Woffindena, z którym uciął sobie krótką pogawędkę. – W tym wszystkim chodzi o podejmowanie ryzyka. Jeśli chcesz być najlepszy, jeśli chcesz wygrywać – a Tai to trzykrotny mistrz świata – musisz podejmować ryzyko. To właśnie różni bardzo dobrych zawodników od tych wyjątkowych – O’Sullivan mobilizował swojego faworyta, ostatecznie dopiero trzynastego w sobotę.

Dłoń legendy snookera było też dane uścisnąć Polakom. O’Sullivan wręczał bowiem trofeum zwycięzcy Grand Prix Wielkiej Brytanii Danielowi Bewleyowi. Przy tej okazji pogratulował i nisko pokłonił się Bartoszowi Zmarzlikowi i Patrykowi Dudkowi, którzy w sobotę w Cardiff zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce.