Robert Lambert jest o krok od pierwszego medalu mistrzostw świata. "Uznam to za świetny wynik"

Lambert jest jednym z największych objawień w tym roku, zarówno w cyklu Speedway Grand Prix, jak i w rozgrywkach PGE Ekstraligi. W polskiej lidze uzyskał dziewiątą najwyższą średnią punktową na bieg (2,128), chociaż jego For Nature Solutions Apator Toruń skończył na miejscu tuż za podium.

– W tym sezonie zrobiliśmy z ekipą z Torunia wiele dobrego i to mimo braku Emila (Sajfutdinowa, zawieszonego ze względu na rosyjską agresję na Ukrainę – przyp. red.). Staraliśmy się wejść w jego buty, mieliśmy realne szanse na medal, ale koniec końców nie wywalczyliśmy tego krążka. Myślę, że to jednak dobry prognostyk przed tym, co czeka nas w 2023 roku – podkreślił zawodnik ekipy, która w meczu o brąz przegrała z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa.

Lambert: patrzę w tym momencie tylko na siebie

Brytyjczyk nie składa jednak broni, bo już w sobotę powalczy o historyczny sukces w indywidualnych mistrzostwach świata. Medalu tej rangi jeszcze nie ma. Na rundę przed końcem sezonu Lambert zgromadził na swoim koncie 97 punktów, do trzeciego Patryka Dudka tracąc zaledwie trzy.

– Trudno powiedzieć, abym był zestresowany. Bardzo cieszę się, że będę mógł rywalizować na dobrze znanym torze. Jestem przekonany, że atmosfera na Motoarenie będzie znakomita. Nie mogę się już doczekać sobotnich zawodów – zaznaczył zapytany o samopoczucie przed decydującym momentem sezonu.

24-letni żużlowiec od początku sezonu miał tylko jeden cel. Było nim miejsce w czołowej szóstce na koniec 2022 roku, co gwarantuje udział w przyszłorocznym cyklu.

Zadanie nie będzie jednak łatwe, bo różnice między poszczególnymi zawodnikami są bardzo niewielkie.

– Szczerze mówiąc, to patrzę w tym momencie tylko na siebie, na to, co ja mogę zrobić, a nie rywale. Jeśli uda mi się tego dokonać, uznam to za świetny wynik – dodał Lambert, który nad szóstym Fredrikiem Lindgrenem ma obecnie tylko pięć punktów przewagi.

– Na torze w Toruniu czuję się dobrze, choć nie uważam, że będzie to wielki atut względem rywali. Na tym obiekcie potrafi jeździć wielu żużlowców, a dodatkowo w ostatniej rundzie wielu zawodników ma o co walczyć – powiedział, zaznaczając, że ewentualny brak medalu nie będzie dla niego wielkim rozczarowaniem.

Speedway Grand Prix Polski Toruń 2022. Kiedy i o której godzinie kwalifikacje oraz zawody?

Rywalizacja o Grand Prix Polski w Toruniu odbędzie się w sobotę 1 października. O 13.00 rozpoczną się kwalifikacje, o 18.30 początek studia, a o 19.04 start do pierwszego biegu.

Transmisje z kwalifikacji, studia oraz zawodów w Eurosporcie Extra w Playerze. Studio oraz zawody dodatkowo pokaże ogólnodostępny kanał telewizji naziemnej TTV.

Program zawodów:

sobota, 1 października

13.00 – kwalifikacje

18.30 – początek studia przed Grand Prix Polski

19.04 – start do pierwszego biegu zawodów

ok. godz. 21.30 – zakończenie zawodów

W Toruniu tytuł indywidualnego mistrza świata odbierze Bartosz Zmarzlik. Polak zapewnił sobie triumf, trzeci w karierze, już dwa tygodnie wcześniej w szwedzkiej Malilli.

See full article on Eurosport.