Cierniak zwyciężył w Cardiff, pędzi po tytuł SGP2

Wszystkie rundy indywidualnych mistrzostw świata na żywo i na żądanie w Eurosporcie Extra w Playerze

Zmagania najlepszych żużlowców do lat 21 w trwającym sezonie po raz pierwszy odbywają się pod szyldem SGP2, który nawiązuje do głównego cyklu Speedway Grand Prix. Obie serie łączą nie tylko nazwa i format rywalizacji, ale i areny, na których odbywają się turnieje. W przypadku młodszych zawodników cykl składa się jednak tylko z trzech rund. Inauguracyjne zawody rozegrano 27 maja w Pradze, gdzie triumfował Cierniak.

Oprócz aktualnego lidera SGP2 Polska ma jeszcze czterech stałych uczestników: ubiegłorocznego triumfatora Jakuba Miśkowiaka, Wiktora Lamparta, Mateusza Świdnickiego oraz Wiktora Przyjemskiego. Tego ostatniego z powodu urazu zabrakło jednak w Walii.

Wielka szansa Cierniaka

Z powodu kłopotów zdrowotnych w Cardiff nie zobaczyliśmy również kilku żużlowców plasujących się na czołowych pozycjach w klasyfikacji. Po wywrotce w Speedway of Nations nadal nie doszedł do siebie Fin Timi Salonen, który zajmował piąte miejsce po turnieju w Pradze.

Z kolei trening tuż przed zawodami na trudnym walijskim torze okazał się bardzo pechowy dla dotychczasowego wicelidera cyklu SGP2 Francisa Gustsa. Łotysz zaliczył niebezpiecznie wyglądający upadek, po którym musiał udać się na szczegółowe badania do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Słabo przygotowana nawierzchnia podobnie jak w rywalizacji elity niestety znów dawała o sobie znać. Kolejni zawodnicy odczuli to na własnej skórze podczas niedzielnych zawodów.

Pod nieobecność dwóch groźnych rywali karty na Principality Stadium od startu rozdawał Cierniak, który doskonale radził sobie w wymagających warunkach. Zwycięzca z Pragi w swoim pierwszym biegu znakomicie ruszył z drugiego pola, szybko zostawiając w tyle Kevina Juhla Pedersena, Caspera Henrikssona i Gustava Grahna.

Cierniak najadł się trochę nerwów w kolejnej serii, ale nie z powodu prędkości rywali. W biegu 7. spore problemy miał startujący obok niego Miśkowiak, który niemal wpadł w rodaka. Lider cyklu uniknął zderzenia i przez większość dystansu jechał z wyraźną przewagą, ale na ostatnim łuku postawiło jego motocykl i do końca musiał zaciekle walczyć o trzy punkty z Norickiem Bloedornem. Polak wyszedł jednak z tego pojedynku zwycięsko.

Trzecią trójkę Cierniak dopisał do swojego dorobku w biegu 9., wpadając na metę przed kolejnym reprezentantem Polski, Lampartem.

Następny świetny start zanotował w biegu 14., znów zostawiając szybko za plecami przeciwników. Na tym etapie zawodów Cierniak był już jedynym uczestnikiem mogącym pochwalić się kompletem punktów. O jeden mniej po czterech seriach miał Czech Jan Kvech.

Tylko część zasadnicza

Na przestrzeni całej niedzielnej rywalizacji łatwiej było policzyć wyścigi, które udało się przeprowadzić bez komplikacji niż te z upadkami i wykluczeniami. Widmo przedwczesnego zakończenia rywalizacji odkładano, choć nie brakowało groźnych incydentów. Po wywrotce Caspera Henrikssona na torze musiał zameldować się nawet ambulans.

“SGP2 w Cardiff. Poważna kraksa Caspera Henrikssona podczas 13. biegu”

Problemy nie ominęły też najlepiej prezentującego się Cierniaka. W 20. biegu już na samym starcie jego motocykl wyrwało do góry i Polak został wykluczony.

“SGP2 w Cardiff. Mocny upadek Cierniaka w 20. biegu”

Nie miało wpływu na końcowe rezultaty. Nagromadzenie się problemów przekonało w końcu organizatorów do zakończenia zmagań bez rozgrywania półfinałów i finału. W efekcie zwycięzcą turnieju już po raz drugi w tym sezonie został Cierniak. Na drugim miejscu sklasyfikowany został Pedersen, a podium uzupełnił Benjamin Basso. Lampart zakończył na 6. pozycji, Miśkowiak na 9., Świdnicki uplasował się pod koniec stawki.

Trzecia i jednocześnie ostatnia tegoroczna runda cyklu SGP2 odbędzie się 30 września w Toruniu. Transmisje z imprez Speedway Grand Prix na żywo i na żądanie w Eurosporcie Extra w Playerze.

See full article on Eurosport.